Cesja polisy to nic innego jak przeniesienie prawa do otrzymania odszkodowania na bank udzielający kredytu. Bank w ten sposób otrzymuje zabezpieczenie umowy kredytowej, a z drugiej strony ubezpieczony jest chroniony na wypadek powstania szkody czy zdarzenia, które uniemożliwia mu spłacanie rat pożyczki.
Jedną z najczęstszych przyczyn braku posiadania polisy jest niedostateczna wiedza związana z wysokością składek. Wielu potencjalnych nabywców takiego ubezpieczenia obawia się wysokich opłat za ochronę finansową posiadanej nieruchomości. Czy słusznie?
Zawsze przed podpisaniem umowy ubezpieczeniowej klient posiada możliwość wglądu do Ogólnych Warunków Ubezpieczenia danego produktu. Szczegółowy zapis tego dokumentu różni się w zależności od Towarzystwa Ubezpieczeniowego, jednak pewne elementy OWU są niezmienne. To właśnie im należy poświęcić najwięcej uwagi.
500 złotych czynszu za wynajmowane mieszkanie? Albo 1000 z opcją wykupu? Rządowe zapowiedzi z czerwca 2016 roku mają szansę już wkrótce wejść w życie. Gwarantem tak niskich kosztów mają być grunty, specjalny fundusz oraz dopłaty. A co z ubezpieczeniem nieruchomości?
Sprawa zalanego mieszkania dotyczy zazwyczaj obu stron – sprawcy i poszkodowanego, przy czym nie zawsze spór będzie rozstrzygał się między sąsiadami. W niektórych sytuacjach za szkody odpowiada wspólnota mieszkaniowa czy zarządca budynku. Nie zmienia to faktu, że warto mieć ważne ubezpieczenie mieszkania z opcją zalania i OC w życiu prywatnym.